"Mamusia czekała już na Misia
Uszatka i przygotowała mu ciepłe i miękkie
łóżeczko. Pomogła mu zdjąć ubranko i ułożyła
do snu. W pokoju było cichutko, bo
wszystkie zabawki już spały.
-
Misiu
ułożył się wygodnie, zamknął oczka,
rozprostował nóżki i rozluźnił rączki.
Teraz Uszatek oddycha równo i
spokojnie. Jest mu dobrze, przyjemnie i miękko.
Leży Mis Uszatek i tak sobie myśli: Jest mi dobrze. Oddycham lekko, równo i spokojnie. Wszystkie zabawki
teraz śpią. Za chwilę i ja zasnę.
-
Czuje, jak moja prawa ręka staje
się ciężka. Jest już bardzo ciężka. Jest
już tak ciężka jak duży kamień na drodze.
Jest już tak ciężka, że nie mogę jej
podnieść.
-
Czuję, jak moja lewa ręka staje
się ciężka. Jest już bardzo ciężka. Jest
już tak ciężka, jak duży kamień na drodze.
Jest już tak ciężka, że nie mogę jej podnieść.
-
Oddycham lekko, równo i spokojnie.
-
Nóżki też są leniwe.
-
Najpierw prawa nóżka staje się
ciężka, coraz cięższa. Jest już tak ciężka,
że nie chce mi się nią ruszać.
-
Lewa nóżka staje się ciężka, coraz
cięższa. Jest już tak ciężka, że nie chce
mi się nią ruszać.
-
Głowa leży spokojnie. Czuje się
dobrze. Jest bardzo cicho i spokojnie.
-
Oddycham lekko, równo i spokojnie.
-
Oddycham lekko.
-
Oddycham równo.
-
Oddycham spokojnie.
-
Czuję ciepło w rączkach i nóżkach.
Coraz więcej ciepła.
-
Ciepło jest w brzuszku, całe
ciało jest ciepłe, jak w ciepłej kąpieli.
-
Czuję się dobrze.
-
Jest mi przyjemnie i dobrze.
-
Sen zamyka mi oczka. Zasypiam
, zasypiam.
III Część. Pobudzenie
i powrót do zabawy w rytmie skocznej muzyki:
-
Otwieram oczy. Czuje się jak po
przebudzeniu z głębokiego i przyjemnego
snu.
-
Podnoszę do góry ręce, przcciągam
się.
-
Jestem wypoczęty i radosny.
-
Jest mi wesoło i biegam radośnie
z innymi dziećmi...
Opr. Władysław Pitak - logopeda, muzykoterapeuta